Debata o Europejskim Zielonym Ładzie

REALIZACJA ZADANIA: "Debata o ważnych sprawach - RELACJA (do 18.04)"

Dodano: 16.04.2024

autor:
Aleksandra Wegner

nazwa szkoły:
LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE IM. BARTŁOMIEJA NOWODWORSKIEGO W TUCHOLI

Ile osób wzięło udział w debatach? (uwzględnijcie dyskutantów, organizatorów i widownię)

W debacie wzięło udział trzydzieści osób.

Jaki temat debaty wybraliście? Dlaczego się na niego zdecydowaliście? Jakim wyzwaniom musieliście sprostać przed debatą? [min. 300 znaków]

Piętnastego kwietnia w naszej szkole, Liceum Ogólnokształcącym im. Bartłomieja Nowodworskiego w Tucholi, odbyła się debata oksfordzka, której teza brzmiała: Europejski Zielony Ład jest korzystny dla gospodarki. Temat ten wybraliśmy ze względu na jego aktualność. Sami rozmawiamy o tych kwestiach, więc naturalnym wydawało się nam podjąć dyskusję na ten temat.

W przygotowanie i przeprowadzenie debaty zaangażowane były dwie klasy: 1c i 3a oraz nauczycielka wiedzy o społeczeństwie, która zachęciła nas do udziału w projekcie. W czasie lekcji analizowaliśmy różne pomysły. Tydzień przed debatą wybraliśmy tezę, założyliśmy grupy i rozpoczęliśmy pracę nad tematem i zbieranie argumentów. Podczas lekcji ćwiczyliśmy argumentację i kontrargumentację. W dzień debaty, w czasie czwartej godziny lekcyjnej ustawialiśmy stanowiska, przy których mieli zasiąść debatujący. Nie zapomnieliśmy też o krzesełkach dla publiczności. Był to czas na próby techniczne i oswajanie się z rolą mówcy.

Najtrudniejsze było przełamanie się i wypowiedź publiczna.

Jak przebiegła debata? Jakie argumenty wysuwały osoby uczestniczące? Czy trudno było prowadzić debatę? [min. 200 znaków]

Na kolejnej lekcji, przed rozpoczęciem debaty odbyło się losowanie, które zdecydowało o tym, jakie stanowisko wobec postawionej tezy zajmą zespoły.

Z losowania wynikło, że drużyna klasy 1c w składzie: pierwszy mówca-Nikodem, drugi mówca-Dominika, trzeci mówca-Olek i czwarty mówca-Paweł, zasiadła po stronie opozycji. Reprezentacja klasy trzeciej: Karolina, Martyna, Karolina oraz Weronika broniła tezy.

Przed rozpoczęciem dyskusji Wiktoria, która pełniła rolę Marszałka, powitała uczestników, prosiła o wzajemny szacunek i nieprzerywanie wypowiedzi oponentów. Nastąpiło przedstawienie członków zespołów. Zostali oni również powiadomieni o możliwości zgłaszania pytań i informacji. Każdy mówca miał cztery minuty na swoją wypowiedź.

Żaden z mówców nie przekroczył wyznaczonego czasu. Propozycja w swoich argumentach wskazywała korzyści wynikające z przyjęcia Zielonego Ładu. Przekonywała, że odejście od tradycyjnych źródeł energii, które są w niedoborze w skali kontynentu, będzie rozwiązaniem poprawiającym dobrostan i zdrowie obywateli. Podkreślała, że oszczędne wykorzystanie surowców zmniejszy produkcję odpadów, co jest ekologicznym rozwiązaniem dla naszej planety. Nie zgodził się z tym trzeci mówca opozycji, wyjaśniając, że Polska nie ma wystarczającej ilości źródeł energii odnawialnej. W konsekwencji nasz kraj musiałby sprowadzać je z zagranicy, co, po pierwsze, byłoby nieopłacalne, a po drugie, transport generowałby dużo zanieczyszczeń. Opozycja skupiła się na konsekwencjach, takich jak szacowany spadek produkcji, a co za tym idzie, zagrożenie dla rolnictwa. Wspomniała o strajkach rolników w wielu państwach Unii Europejskiej, spowodowanych założeniem mówiącym o ugorowaniu 4% gruntów ornych. Propozycja próbowała zbić ten argument wskazując, że wydzielane grunty nieprodukcyjne mają jedynie na celu rozwijanie ekologicznego podejścia, a strajki nie są niczym zaskakującym

i niepokojącym, ponieważ nie ma możliwości, aby tak duża zmiana nie spotkała się z jakimś odzewem. Zdaniem publiczności, najlepszymi przemawiającymi okazali się: Dominika, Olek i Karolina-trzeci mówca. Obawialiśmy się wystąpień ale po rozpoczęciu debaty, kiedy skupiliśmy się na swoich wypowiedziach stres powoli ustępował.

Co według Was wyszło dobrze? Z czego jesteście zadowoleni? Co Was najbardziej zaskoczyło? [min. 100 znaków]

Mimo tego, że wypowiedzi mówców nie były długie i nie wyczerpali tematu, debata wyszła całkiem dobrze. Trzeba dodać, że dla wszystkich z nas było to nowe doświadczenie. Po zakończeniu zastanawialiśmy się co możemy poprawić następnym razem. Mówcy zgodnie stwierdzili, że chętnie wzięliby udział w kolejnym takim wydarzeniu, już nawet rozmawialiśmy o możliwych tematach następnej debaty oksfordzkiej. Pojawiły się propozycje dotyczące kwestii światopoglądowych: eutanazji czy aborcji. Teraz, gdy już zaproponowaliśmy tematy i poznaliśmy, jak działają debaty oksfordzkie, pozostaje nam czekać na następną taką formę dyskusji, w której umiejętności argumentacji i kontrargumentacji będą jeszcze lepsze.

Zaskoczyło nas to, że tak nam się ta forma dyskusji spodobała i że po początkowych obawach będziemy chcieli ją kontynuować.

Co było najtrudniejsze? Co chcielibyście zmienić przy organizacji kolejnej debaty? [min. 100 znaków]

Najtrudniejsze było przełamanie się, podjęcie decyzji o byciu mówcą i zabranie głosu. Przekonaliśmy się też jak ważne jest dobre przygotowanie i współpraca pomiędzy członkami zespołu. W kolejnych edycjach debat będziemy kontynuować nasze działania i wzbogacać nasze doświadczenia.