Katolickie Liceum im. św. Filipa Neri w Radomiu głosuje w prawyborach do Parlamentu Unii Europejskiej.
REALIZACJA ZADANIA: "Szkolne wybory europejskie - RELACJA"
W jaki sposób podzieliliście się zadaniami? Jakim wyzwaniom musieliście sprostać przed wyborami? Jak przygotowaliście miejsce do wyborów? [min. 500 znaków]
Najpierw musieliśmy zebrać chętne osoby do zespołu. Informacje o projekcie przekazał nam nauczyciel Koordynator. Następnie przedstawiciele Samorządu Szkolnego ogłosili nabór chętnych do projektu. Ustaliliśmy termin zebrania chętnych osób. Koordynator pokazał nam stronę internetową Centrum Edukacji Obywatelskiej, jej cele i zadania. Przedstawił cele i zadania projektu Młodzi głosują - wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Przystąpiliśmy do wyznaczenia działań do realizacji. Gdzie odbędą się wybory, co należy przynieść, urnę mamy szkolną, rozwieszenie plakatów informacyjnych, jak zachęcić uczniów do głosowania. Początkowo zgłaszaliśmy się sami, najwięcej chętnych było do siedzenia w Komisji i liczenia głosów. Koordynator postanowił, że wszyscy, którzy chcą będą siedzieć w komisji ale muszą też wykonać inne zadania.
Ustaliliśmy, że wybory odbędą się na korytarzu. Nasza szkoła jest duża, więc miejsca jest dosyć. Przygotowaliśmy ławki i krzesełka dla Komisji, ławkę na urnę wyborczą, z tyłu, na schodach znalazło się miejsce na tajne głosowanie.
Opiszcie dzień wyborów, przebieg i liczenie głosów. W jaki sposób uczniowie i uczennice mogli głosować? Kiedy mogli głosować? [min. 300 znaków]
Wybory przeprowadziliśmy 28 maja. Uczniowie mogli głosować na przerwach od godz. 8.45 do 11.50. Przy ławkach, eleganckich strojach siedziała Komisja. Na ławkach znajdowały się ułożone klasami listy wyborców. Uczeń podchodził podpisywał się na liście pobierał kartę do głosowania i odchodził na bok aby zaznaczyć swój wybór. Następnie wrzucał kartę do przeźroczystej urny. Jeden z członków Komisji patrzył czy nikt nie odejdzie z kartą wyborczą. Tłum chętnych był na początku. Uczniowie byli ciekawi co się dzieje i jak wyglądają wybory. Na kolejnych przerwach uczniowie się wypytywali kto głosował i zachęcali niezdecydowanych. Wywiązały się dyskusje na kogo oddać głos. W trakcie lekcji zamknięta urna, karty i listy trafiały do pokoju nauczycielskiego pod czujny nadzór.
Liczenie przebiegało szybko i sprawnie, z uwagi na małą ilość uczniów w Szkole. Wysypaliśmy głosy na wielki stół. Zbieraliśmy karty na konkretne Komitety wyborcze. Głosy policzono, sprawdzono ponownie i zapisano. Wszyscy niecierpliwi, jak wyszło.
Jak zachęcaliście społeczność szkolną do aktywnego udziału? Jak społeczność szkolna reagowała na wydarzenie? [min. 100 znaków]
Wszyscy nauczyciele przedmiotów historycznych i wiedzy o społeczeństwie przedstawili uczniom ideę symulacji wyborów. Mówili i CEO oraz o edukacji obywatelskiej. O obowiązkach obywatela w demokratycznym państwie oraz o edukacji i formie zabawy w politykę. Bardzo przybliżające tematykę Unii były lekcje przeprowadzone w ramach projektu przez Koordynatora.
Wśród uczniów przedstawiciele Samorządu Szkolnego przeszli po klasach z ogłoszeniem o przygotowywanych wyborach i ponownie o dniu wyborów. Przypomnieliśmy o wyborach przez radiowęzeł szkolny Wywiesiliśmy na korytarzu plakaty informacyjne. Wśród uczniów rozpoczęły się dyskusje.
Znalazła się grupa uczniów zaangażowanych i interesujących się polityką, oni nadawali ton dyskusji. Większość zainteresowała się wydarzeniem i wzięła oddała głos. Byli i sceptycy. Ważni byli uczniowie, którzy podchodzili i mówili wprost, że nie interesowali się polityką, nie wiedzą na kogo głosować, a jednak chcą.
Co według Was wyszło dobrze? Z czego jesteście zadowoleni? Co Was najbardziej zaskoczyło? [min. 200 znaków]
Okazało się, że początkowe pytania jak to zrobić, jak zorganizować, po zaplanowaniu, rozdzieleniu zadań, da się przeprowadzić. To było pozytywne zaskoczenie. Dobrze przygotowaliśmy się do dnia wyborów, ustawione ławki, przeźroczysta urna. Bardzo dobrze wyszła frekwencja 74%. Zaskoczeniem były wyniki wyborów. Poznaliśmy się od trochę innej strony. Poznaliśmy się między klasami.
Co było najtrudniejsze? Co chcielibyście zmienić przy organizacji kolejnych wyborów? [min. 100 znaków]
Najtrudniej było zacząć. Znaleźć chętnych do wzięcia udziału w projekcie. Mnożyły się pytania, co będzie nam potrzebne, kto to zrobi? Ale w trakcie zaczęły padać pomysły i rozwiązania problemów.
Organizacja techniczna wypadła dobrze. Wybory na korytarzu przyciągnęły uwagę wielu uczniów, zamknięcie ich w sali na końcu szkoły nie przełożyłoby się na taką frekwencję. Najtrudniej jest z parawanami, potrzeba miejsca na ławki, jakiegoś parawanu.
Brak dodanych komentarzy.
Jeżeli uważasz, że relacja zawiera nieodpowiednie treści, zgłoś to administratorowi Zgłoś